
Terapia światłem ma zastosowanie głównie przy dolegliwościach natury psychicznej. Idealnie sprawdza się na przykład przy leczeniu zaburzeń depresyjnych. Takie zaburzenia charakteryzują się tym, iż dosyć często powstają w wyniku niedoboru naturalnego światła. Dlatego też nie może dziwić fakt, że stany depresyjne najczęściej towarzyszą nam jesienią i zimą, gdy słońce szybko chowa się za horyzontem.
Naturalne światło z pewnością będzie doskonałym terapeutykiem na chorobę jaką jest depresja sezonowa. Inaczej nazywana jest ona też sezonowym zaburzeniem afektywnym. Na ogół zaburzenie to zauważamy na przełomie października oraz listopada. Mogą utrzymywać się nawet przez cały okres zimowy. Zaburzenie to odróżnia się przede wszystkim tym, że znacznie częściej dotyka kobiet aniżeli mężczyzn. Zdarza się również tak, że chorują na nią dzieci. Jak dotąd naukowcom nie udało się definitywnie stwierdzić, czym spowodowane jest to tak dotkliwe zaburzenie. Są jedynie hipotezy, które mówią o przyczynach. Bardzo łatwo zdiagnozować depresję sezonową. Ma ona bardzo klarowne objawy, takie jak na przykład uczucie przygnębienia, strach, duża nadwrażliwość a także nerwowość. W takim przypadku samo leczenie (Sprawdź leczenie kanałowe) przebiega za pomocą terapii światłem, a zatem leczenia światłem białym, które widzimy tylko przy pomocy specjalistycznych lamp. Skuteczne są również w tym przypadku środki przeciwdepresyjne jak również i bezpośrednia psychoterapia – pełny artykuł.